Bartosz Kokosiński, 1984
Studia na Wydziale Malarstwa na krakowskiej ASP w latach 2004-2009. Dyplom z malarstwa w 2009 r. w pracowni prof. Andrzeja Bednarczyka.
Wystawy indywidualne
– „W formie”, Muzeum Miejskie Sztygarka, Dąbrowa Górnicza, 2010
– „Na początek-koniec”, wystawa indywidualna, Galeria Nova, Kraków, 2010
– „Wstyd przed powtórzeniem”, wystawa indywidualna, Galeria Nova, Kraków, 2007
Wystawy zbiorowe
– Pokonkursowa wystawa „20. OPMM PROMOCJE 2010”, Galeria Sztuki w Legnicy, 2010
– Wystawa pokonkursowa IV Ogólnopolskiego Konkursu na Obraz im. Mariana Michalika, Miejska Galeria Sztuki, Częstochowa, 2010
– „Projekt Silnia”, Galeria U, Wrocław, 2010
– Dawny zakład szklarski przy ul. Sarego, Kraków, 2010
– „Mistrz i uczniowie”, Tarnogórskie Centrum Kultury, Tarnowskie Góry, 2010
– „Nova Summer Show”, Galeria Nova, Kraków, 2009
– „306”, wystawa z Pracowni Malarstwa prof. Andrzeja Bednarczyka, galeria Floriańska 22, Kraków,
– „Bestregarts Junge Kunst”, Frankfurt nad Menem, Niemcy
– „FRANKFURT-KRAKÓW/ LOOK AT ME/ BESTREGARTS/ FRANKFURT AM MAIN” – wystawa zbiorowa malarstwa, 2008
– „Rybie Oko 5”,Galeria Kameralna, Słupsk, 2 odsłona w Galerii Klimy Bocheńskiej, Warszawa, 2008
– „Blankly, Perfect Summer”, VertexList, Nowy York, USA, 2008
– Udział w międzynarodowej wystawie sztuki młodych „Jeune Création Européenne”, Montrouge,
Francja, 2007
– „USTI DESIGN/NEIGHBOURS”, Usti nad Labem, Czechy, 2007
Stypendia i nagrody
– Nagroda Kwartalnika Artystycznego EXIT w konkursie „Promocje”, Galeria Sztuki w Legnicy, 2010
– Stypendium Naukowe Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa, 2010
– Stypendium Rady Miasta Dąbrowy Górniczej, 2001-2009
– Stypendium Ministra Kultury, 2002, 2007
– Wyróżnienie w konkursie na plakat na 100-lecie Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków, Kraków, 2006
– Nagroda fundacji ELIZABETH GREENSHIELDS, Kanada, 2006
– Stypendium Prezesa Rady Ministrów 2002/2003
Bartosz Kokosiński realizuje swój program artystyczny wielowątkowo, co nie oznacza, że polifonicznie. Przypomina to bardziej stopniowe przepoczwarzanie się, raz redukowanie, to znowu dobudowywanie, ale nie wątków narracyjnych, tylko form plastycznych. W dołączonej dokumentacji fotograficznej autor zaprezentował kilka ostatnich prac. Pierwsze próby z niekonwencjonalnym (wygiętym) podłożem rozpoczął jeszcze na studiach. Wtedy miały one nieco dekoracyjny (dizajnerski) charakter. Kokosiński obdarzony wyjątkową sprawnością manualną próbował tam pogodzić atrakcyjność samego obiektu z obecną w nim „atrakcyjnością” warstwy malarskiej bazującej na figuratywności. Najnowsze prace pokazują dojrzałość i swoistą odwagę młodego twórcy, który odrzucił mimetyczność przedstawienia na rzecz metafory cielesności, co nadaje tym obiekto-obrazom zupełnie inną wykładnię. Kokosiński snuje refleksję nad zjawiskiem obrazu czy obrazowania, co czyni jednakowoż bardziej fizycznie (materiałowo) niż spekulując, medytując z daleka od tworzywa. Kokosiński malarstwo na płótnie dewastuje, dekonstruuje, wywraca, wypycha, ale wszystkie te gesty i tak wikłają go w jego (obrazu) jednoznaczny kontekst. Należy też zauważyć, że jego fantazja artystyczna skoncentrowana głównie na obiektach malarskich (ale także wideo) jest niemal nieograniczona. Każda, nawet pozornie niewykonalna technologicznie intuicja zostaje dokładnie przepracowana i jej konsekwencją jest zazwyczaj skończony artefakt w kształcie dokładnie takim, o jakim autor zdołał wcześniej nadmienić w luźnej rozmowie. Kokosiński potrafi bowiem pracować w ogromnym skupieniu, co pozwala mu odnajdywać te trudne, ale i w pełni przekonywujące rozwiązania plastyczne, będące w konsekwencji, mimo surowości, bardzo powabnymi wizualnie i dalekimi od czegoś, co określamy „optycznym rebusem”. Jest to artysta, który swoimi umiejętnościami, aktywnością i wyobraźnią, mógłby obdzielić przynajmniej dwóch innych jeszcze. Mógłby malować konwencjonalne przedstawienia z niezrównaną biegłością lub nią żonglować na kilka różnych sposobów. Wybrał jednak drogę osobną, nie kalkulując czy będzie ona biegła w świetle jupiterów, czy też nie. Szczerze rekomenduję tę postawę i tego właśnie artystę.
Witold Stelmachniewicz
Bartosz Kokosiński, Obraz pożerający scenę rodzajową, z cyklu
Obrazy pożerające rzeczywistość, technika własna, 145 x 147 x 43, 2010
Bartosz Kokosiński,
Obraz pożerający scenę rodzajową
Obraz pożerający scenę rodzajową, fragment
Bartosz Kokosiński,
Obraz pożerający pejzaż, z cyklu
Obrazy pożerające rzeczywistość, technika własna, 140 x 130 x 40, 2011
Obraz pożerający scenę domową, z cyklu Obrazy pożerające
rzeczywistość, technika własna, 127 x 110 x 45, 2011
Obraz pożerający scenę domową
Obraz pożerajacy scenę domową, fragment
Z cyklu Modele obrazów, technika własna, 33 x 35 x 13, 2010
Z cyklu Modele obrazów, technika własna, 29 x 15 x 4, 2011